Melanie Benjamin " Łabędzie z piątej alei"

Blichtr lat 60, światła fleszy i niekończące się imprezy. Świat kręcił się wokół najpopularniejszych artystów i milionerów, którzy tworzyli ówczesną bohemę oraz wydawali na świat  pikantne skandale. Jak pisarz z nizin Kansas wspina się na szczyt i dosięga gwiazd oraz kogo spotyka na swojej drodze? To wszystko w książce Melanie Benjamin pod tytułem "Łabędzie z piątej alei".

Niepozorna różowa okładka książki, skrywa naprawdę istne cudo, dla fanów Nowego Jorku lat 60-tych, to będzie z pewnością lektura obowiązkowa. Pozycja Melanie Benjamin ukazuje nam świat z perspektywy raczkującego na salonach Trumana Capote, który dzięki swojemu dziełu "Z zimną krwią" trafia do czołówki najlepszych pisarzy swojej ery. Przy swoich niewątpliwie głębokich kontaktach z elitą nowojorską, krok po kroku, kieruje się na sam szczyt pisarskiej drabiny. Tam czeka na niego sława ale również wiele pułapek.

Książka ujmuje swoją prawdziwością, realnością i wiernym oddaniem charakteru głównego bohatera, prawdziwego Capote, czyli plotkującego, wiecznie niespełnionego, pragnącego sięgnąć gwiazd za wszelką cenę, pisarza, który z czasem traci swoją systematyczność oraz skreśla łabędzie, swoje inspiracje.
Skąd właśnie takie porównanie? Autorka oddaje przez ten tytuł kobiecą urodę, długie wyniosłe szyje, kobiet nowego renesansu, obwieszone drogocennymi klejnotami, będące swojego rodzaju trofeum Trumana.

Poznanie Babe Paley bajecznie bogatej ikony mody, żony medialnego magnata, otwiera przed nim wrota do lepszego świata, do jego niespełnionych marzeń, bycia najlepszym. Z każdą ze swoich przyjaciółek, łabędzi, łączy go bliska więź a czasami nawet miłość, niewyjaśniona, ponieważ jest ona skupiona wyłącznie na pięknie zewnętrznym. Krążące plotki przenikają do powieści i opowiadań Capote sprawiając tym samym, że gubi się w swoich opowieściach oraz zrywa z obrazem utalentowanego i poważnego artysty.

Ta książka to nie tylko cudowne przeniesienie w czasie, ale również, dla fanów Trumana Capote, rzeczywista czasem bolesna biografia, spis jego poczynań na nowojorskiej arenie. Nie brakuje w niej humoru ale częściej jest to słodko-gorzki obraz tego, czym jest życie u szczytu kariery. Benjamin, co ważne, zwraca uwagę na role kobiety w drugiej połowie XX wieku, tym, że za pieniędzmi nie podąża równolegle szczęście, a czasami życie wręcz ociera się o rozpacz.

"Łabędzie z piątej alei" skrywają wiele ciekawostek, na przykład:
- co łączyło Trumana Capote z Nell Harper Lee?
- jak powstało Śniadanie u Tiffaniego?
- czarno-biały bal, czyli jak przebiegała ostatnia poważna impreza XX wieku?

Serdecznie polecam przeczytać, zarówno tym którzy nie są fanami Trumana Capote, oraz jego zagorzałym wyznawcom. Książka Melanie Benjamin będzie dla Was swojego rodzaju maszyną czasu i pozwoli Wam na krótką chwilę oderwać się od rzeczywistości i zamieszkać w najwyższym apartamencie na Piątej Alei.

P.S. U dołu zamieszczam prawdziwe zdjęcia Trumana Capote oraz Babe Paley <3

Pozdrawiam Was
Love-Read-Sleep

Cytaty:
" Jej aprobata to dla niego za mało, zawsze mu było mało, nie wystarczała mu miłość tylko jednej osoby. Różnili się pod tym względem, albowiem Babe potrzebowała jedynie miłości Trumana, Truman zaś miłości całego świata".

Truman o sobie:
"Chcę żebyście mnie zapamiętali, kim teraz jestem. Nazywam się Truman Capote. Jestem uznanym autorem uznanej książki -Z Zimną Krwią-, którą latem 1966 roku była na ustach wszystkich. Książki, której żaden z was, płytkich idiotów nie mógłby napisać. Nie jestem jedynie waszym True Heartem, 
ulubionym gościem na kolacji, sympatycznym ciotą. Jestem równie potężny jak wy!".




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Książę Lestat- Anne Rice

Sprawa Niny Frank - Katarzyna Bonda

Camilla Läckberg "Księżniczka Lodu"